Technologie goniące animację kultury #longread

Nowe technologie nierozłącznie związane są z internetem. Dynamiczny rozwój kolejnych narzędzi informatycznych przynosi nam nowe przestrzenie komunikacji i ekspresji. Ale czy wszystkie trendy mogą być wykorzystane w animacji kultury?

 

Trendy, które zmieniają wszystko

W ciągu najbliższych miesięcy kluczowe będą trendy technologiczne, za którymi stoją dane statystyczne i dynamiczny rozwój infrastruktury IT. W sieci funkcjonuje ponad 3 mld ludzi, z czego 2 mld korzysta z różnego rodzaju mediów społecznościowych. Większość z nich jest stale obecna w internecie, to wyraźnie widać w przestrzeni publicznej. Dzięki sieci ludzie uzyskają dostęp do oceanu informacji, ogromu rozrywki, obszernej wiedzy, edukacji i niezmierzonych zasobów kulturowych. Z jednej strony wszyscy jesteśmy konsumentami informacji (głównie w warstwie sieci społecznościowych), a z drugiej strony aktywnie generujemy treści. Każdy z nas może mieć wyraźny, medialny głos w sieci. Staje się medium, przekaźnikiem i twórcą informacji. Zjawisko agregowania treści zmienia sposób uczestnictwa ludzi w kulturze.

 

Aktualny internet zdominowany jest przez komunikację graficzną i wideo. Sieć naszych czasów to spersonalizowana i nieprzerwana komunikacja wizualna. Badacze kultury cyfrowej jak np. Mirosław Filiciak podkreślają ważną rolę nowych zjawisk, takich jak: Digital storytelling – tworzenie narracji czy Data journalism – dziennikarstwo opierającego się na pozyskiwaniu informacji poprzez analizę dostępnych danych. Dzięki temu sieć rozszerza znacznie przestrzeń publiczną, w której treści związane z kulturą stanowią jej istotną część.

 

Szacuje się, że ponad 60% informacji w sieci to wideo. Filmy i relacje wideo na żywo stają się obecnie dominującą formą komunikacji. Rozmawiamy poprzez wideo połączenia, oglądamy materiały filmowe ze wszystkich możliwych zdarzeń w życiu, coraz częściej na żywo. Z całą pewnością filmy są najpopularniejszym medium w komunikacji cyfrowej. W tym nurcie obecna jest także kultura. Niemal wszystkie większe wydarzenia komunikowane są poprzez wideo, a sieć pełna jest filmowych i fotograficznych relacji. Analiza i użycie tych materiałów jest bardzo często istotnym elementem animacji kulturalnej.

 

Nie sposób pominąć mobilności. Aktualnie osobistym centrum cyfrowego życia jest smartfon. Warto zauważyć, że telefon stał się urządzeniem, które należy klasyfikować jako PC tj. personal computer. Co ważne, rozmowy głosowe czy wiadomości SMS są aktualnie marginalnymi funkcjami urządzenia. Korzystamy głównie z aparatu fotograficznego oraz kamery wideo, a zgromadzone obrazy przekazujemy do ekosystemu aplikacji – serwisów społecznościowych, zaś stamtąd lub bezpośrednio w zasoby tzw. chmury obliczeniowej. W tym sensie popularność aplikacji takich jak, Snapchat, Instagram, Periscope potwierdza tylko siłę mody na wideo. Korzystanie ze smartfona stało się naturalne i powszechne. Przestrzeń publiczna miasta czy instytucji wypełnia dziś obraz ludzi, których wzrok skierowany jest w mały ekran urządzenia mobilnego.

city-traffic-people-smartphone

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zdalny, bezprzewodowy dostęp do sieci łączy się z kolejnym zjawiskiem – IoT tj. internetu rzeczy. Urządzenia, określane mianem smart to obecnie nie tylko telefony i tablety. Zgodnie z przewidywaniami czołowego producenta urządzeń sieciowych, Cisco, do 2020 roku podłączonych do sieci będzie ponad 50 miliardów urządzeń. Oprócz wspomnianych smartfonów i komputerów, będą to zegarki, opaski treningowe, urządzenia domowe (telewizory, lodówki), a także samochody i elementy infrastruktury miejskiej. Właśnie różnego rodzaju sensory i nadajniki stają się obecnie ważnymi elementami w dystrybucji kultury. Pojawiają się w muzeach i zabytkach, stale udostępniając multimedialne informacje.

 

Animatorzy kultury mogą dziś skorzystać z wielu narzędzi technologicznych, które umożliwią organizację ciekawych działań merytorycznych. Wykorzystanie nowych mediów powinno zawsze stanowić środek do osiągnięcia konkretnego celu edukacyjnego czy kulturalnego. Dlaczego? Technologie mają to do siebie, że bardzo szybko się deaktualizują, ewentualnie dynamicznie się zmieniają. Projekty, w których chodzi tylko o wykorzystanie technologii, tylko dlatego że jest modna, nie gwarantują odpowiedniego poziomu artystycznego.

Technologie, z których warto (a nawet należy) korzystać.

Robienie zdjęć i nagrywanie filmów w wysokiej jakości nie stanowi dziś żadnego problemu, jest możliwe dla większości użytkowników smartfonów. Co zatem stanowi wyzwanie? Odpowiednie zagregowanie materiału oraz jego montaż, obróbka i publikacja. Z pewnością warto dziś kłaść silny nacisk na umiejętności edycji fotografii oraz montażu wideo.

iphone-smartphone-taking-photo-graffiti

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pozostaje jeszcze kwestia nietypowych ujęć. Wciąż zaskakujące możliwości rejestracji obrazu dają drony. Te zdalnie kierowane urządzenia latające, wyposażone są w kamery HD. Dzięki temu, filmy można tworzyć nawet przy wykorzystaniu amatorskich dronów. Wystarczy pomyśleć o działaniach polegających na mapowaniu przestrzeni, tworzeniu obrazów z lotu ptaka czy docieraniu do niedostępnych miejsc. To tylko wybrane pomysły, które można zrealizować dzięki wykorzystaniu dronów. Na marginesie, trzeba dodać, aby pamiętać o ograniczeniach formalnych i bezpieczeństwie korzystania z maszyn latających.

 

16686614934_fa13af99fe_z

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 




W kwestii wideo to jeszcze nie wszystko. Świetne rezultaty można uzyskać korzystając z kamer sportowych (np. popularne GoPro). Na rynku dostępnych jest cała masa małych kamer, które charakteryzuje szeroki kąt obiektywu, całkowita prostota obsługi oraz wysoka odporność na warunki zewnętrzne i upadki. Dzięki actioncamera można zebrać masę dynamicznego materiału wideo z projektu dziejącego się w przestrzeni miejskiej czy plenerze.

 

Miniaturyzacja technologii dotyczy także rejestratorów dźwięku wykorzystywanych w projektach dźwiękowych tzw. field recording. O ile dyktafon jest funkcją każdego smartfona, ich jakość nie jest zadowalająca, ale profesjonalne dyktafony z czułymi mikrofonami mają dziś kieszonkowe formaty. Łapanie dźwięków otoczenia ma ogromne walory artystyczne i co ważne tworzy unikalne treści internetowe. Przykładem takiego działania jest projekt Dźwiękospacery.

 

Technologie pozwalają także nadawać różnego rodzaje informacje, chociażby drogą radiową. Urządzenia emitujące fale radiowe FM w ograniczonej przestrzeni to gotowy sposób na animowanie konkretnych miejsc w przestrzeni miejskiej. Transmitery FM działają najczęściej w oparciu o pliki mp3. W ten sposób można stworzyć sieć mikronadajników radiowych i zbudować cały system mobilnej audycji radiowej. Projekt tego typu został zrealizowany w Warszawie przez Narodowy Instytut Audiowizualny Pracownię Projektową Dwie Ole, była to gra miejska pt. Miasto stereo.

 

Bardziej wyrafinowanymi urządzeniami są sensory działające w technologii bezprzewodowej Bluetooth 4.0 Low Energy. Popularnie nazywane są beaconami. Mogą komunikować się ze smartfonami czy tabletami, a ich innowacyjność polega na bardzo długim działaniu opartym na oszczędnym źródle energii. Co ciekawe, jednym z czołowych producentów takich urządzeń jest krakowska firma Estimote. Dzięki temu, beacony coraz częściej pojawiają się w polskich instytucjach kultury. Już są obecne m.in. w Mocaku czy Muzeum Neonów.

 

Odpowiednio zaprogramowane sensory dystrybuują dane multimedialne zgodnie z ustaloną regułą i w odpowiedniej odległości czy porze dnia. Dodatkowo zbierają informacje o użytkownikach. To narzędzie, które otwiera szereg nowych możliwości animacyjnych przed ludźmi kultury. Aplikacje mobilne w rodzaju wirtualnych przewodników to dopiero początek.

 

Zdarza się, że w projektach animacyjnych pojawia się potrzeba uruchomienia komputera. Do dyspozycji animatora – konstruktora jest szereg tabletów, w tym również takie, które są odporne na warunki atmosferyczne. Co więcej, postępująca miniaturyzacja komputerów dała rezultat w postaci mikro i nano komputerów. Najpopularniejsze z nich to Rasberry Pi 2 i Intel Galileo. To w pełni funkcjonalne komputery, które wielkością przypominają pudełko zapałek. Dzięki temu, można je schować w różne miejsca i dysponować odpowiednią platformą do zbudowania niezbędnego interfejsu, programu, gry lub uruchomienia multimediów.

 

16431068614_89e8778205_z